|
|
Nasze pielgrzymki
Kielce_2015
Pielgrzymka Jubileuszowa - Ziemia kielecka
11 kwietnia, w pierwsza poświąteczną sobotę, bladym świtem, wyruszyliśmy po raz kolejny na pielgrzymi szlak. Pogoda i humory dopisywały od samego ranka. Tym razem z naszym niestrudzonym duchowym przewodnikiem, ks. Grzegorzem Rajsem, udaliśmy się na ziemię kielecką. Wyjazd miał szczególny charakter z racji tego, że była to już pięćdziesiąta pielgrzymka zorganizowana przez księdza wikarego w czasie jego posługi w suchogórskiej wspólnocie.
W czasie podróży jak zwykle nie zabrakło modlitwy oraz wspólnego śpiewu, głównie pieśni wielkanocnych, z racji trwającej jeszcze Oktawy. Na miejsce dojechaliśmy dosyć szybko, bo już koło godziny dziewiątej. Spotkaliśmy się z panią przewodnik Danutą Ramiączek i rozpoczęliśmy zwiedzanie Kielc od Kadzielni – wzgórza, położonego w południowo-zachodniej części miasta, ulubionego miejsca spacerów Kielczan. Znajduje się tam rezerwat przyrody oraz jedna z piękniejszych i bardzo urokliwych jaskiń. Pani przewodnik opowiedziała nam historię tej ziemi i wyjaśniła, że Kadzielnia latem staje się miejscem znanych na całą Polskę dzięki festiwalom muzycznym.
Po pobycie w rezerwacie, przyszedł czas na zwiedzanie centrum miasta.
Rozpoczęliśmy od Bazyliki Katedralnej p. w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pani przewodnik ciekawie opowiedziała nam o historii i architekturze tego miejsca. Po chwili modlitwy i adoracji udaliśmy się na krótki spacer po Wzgórzu Katedralnym. Później mieliśmy okazję spędzić parę chwil w Ośrodku Myśli Społecznej i Patriotycznej, gdzie zostaliśmy zaproszeni na multimedialne wystawy, które dotyczyły między innym Insurekcji Kościuszkowskiej, czy też drugiej wojny światowej. Oglądaliśmy też karcery – sale o powierzchni około 6 metrów kwadratowych, które służyły oprawcom rosyjskim, hitlerowskim i ubeckim do przetrzymywania i zamęczania więźniów kieleckiego więzienia. Warto wspomnieć, że mogliśmy też zobaczyć zachowane do naszych czasów historyczne drzwi, na których można przeczytać napisy wykonane przez więźniów nazwiska oraz daty osadzenia.
Po chwili refleksji w Ośrodku Myśli Patriotycznej udaliśmy się spacerem na deptak kielecki – Aleję Sienkiewicza. Po drodze czekała nas mała niespodzianka – podziwianie wielu gatunków egzotycznych ptaków w miejskiej ptaszarni.
Po drobnych zakupach i odpoczynku podczas czasu wolnego, ruszyliśmy autokarem na Wzgórze Karczówka. Piękne widoki i atmosfera modlitwy – tak w skrócie można opisać to miejsce. Wzgórze Karczówka to miejsce, na którym został wzniesiony Kościół św. Karola Boromeusza, w którym ksiądz Grzegorz odprawił uroczystą mszę św. w intencji żyjących i zmarłych pielgrzymów. Po Eucharystii przyszedł czas na obiad, który zjedliśmy w sali udostępnionej nam przez ojców pallotynów.
Po spożyciu pysznego bigosu, udaliśmy się do Piekoszowa, a dokładniej do Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia. Warto wspomnieć, że nasza pielgrzymka odbywała się w przeddzień Niedzieli Miłosierdzia Bożego. Przed świątynią powierzyliśmy się Miłosierdziu Bożemu, odmawiając Koronkę. W historię tego miejsca wprowadził nas jeden z księży, posługujących obecnie w piekoszowskiej parafii. Wspominał on, że Kościół ten słynie z dużej liczby powołań i uzdrowień. Wspólnie pomodliliśmy się przed odsłoniętym dla nas cudownym obrazie Matki Bożej pochodzącym z końca XVII wieku. Wspólnym śpiewem, a następnie udzielonym błogosławieństwem zakończyliśmy nasz pobyt u stóp piekoszowskiej Pani.
Niestety Piekoszów był ostatnim etapem naszego pielgrzymowania. Żal nam było opuszczać kielecką ziemię. Jednak w drodze powrotnej czekała nas jeszcze jedna atrakcja- z racji tego, ze była to jubileuszowa pielgrzymka, ks. Grzegorz poczęstował nas pysznym ciastem.
Składamy serdeczne podziękowania niestrudzonemu w pielgrzymowaniu ks. Grzegorzowi za zorganizowanie kolejnej pielgrzymki. Była ona wspaniałą okazją do pogłębienia relacji z Bogiem i drugim człowiekiem. Do zobaczenia na pielgrzymim szlaku!
Szczęść Boże!
Adrianna Cichowska
|