Pierwszy kościół w Suchej Górze znajdował się na zbiegu dzisiejszych ulic: Strzelców Bytomskich i Partyzantów. Był to przystosowany do celów religijnych budynek gospodarczy
p. Bartoszków. Dzisiaj budynek - już przebudowany - jest ponownie wykorzystywany do celów gospodarczych. Naprzeciw kościoła, w placu u p. Kusia była zakrystia, w której przechowywano wszystkie rzeczy niezbędne do odprawiania mszy św. oraz udzielania sakramentów.
Ks. proboszcz Paweł Jaskółka przebierał się do mszy św. zawsze w kościele za ołtarzem. Tam ministranci przynosili szaty liturgiczne. Prawdopodobnie w "zakrystii" było za mało miejsca.
Ówczesne probostwo mieściło się przy ul. 9 maja u
P. Górka naprzeciwko przedszkola. Tam proboszcz miał swoje mieszkanie i zarazem kancelarię.
Pierwszą organistką była Pani
Matylda Strauch, którą nazywano
P. Madzią. Grała ona jeszcze długo w nowym kościele. Dzisiaj znamy ją jako
P. Kafka, gdyż takie nazwisko nosi od wyjścia za mąż. Niedawno obchodziła 80 urodziny (życzymy zdrowia i błogosławieństwa Bożego).
Pierwszym kościelnym i jednocześnie grabarzem był
P. (?)
Pacyna. Po nim funkcje te pełnił
P. (?)
Pikos. Następnym kościelnym był szwagier ks. Jaskółki,
P. (?)
Studziński, który przez wiele lat pamagał jeszcze w nowym kościele.
Nad czystością i wystrojem kościoła czuwała
P. Maria Bednarczyk, nazywana przez wszystkich
Marii. Wielu z nas pamięta ją jeszcze z nowego kościoła, gdzie przez długie lata wypełniała swoją służbę.
|
|
Grupa ministrantów przed wejściem na probostwo - 1954 r. Wśród nich: Woźnica, Miszok, Just, Bubalik, Arndt, Stiler, Strzelczyk, Sobczyński, J. Cichowski, A. Cichowski, Cuda i kościelny Studziński. |
Pierwszymi ministrantami w suchogórskim kościele byli:
Herbert Bubalik,
Henryk i Ryszard Białas,
Gerard Stiler,
Józef Maczurek,
Walter Miszok,
Wilhelm Sobczyński,
Alfred,
Henryk i
Jan Cichowscy,
Jerzy Cuda,
Augustyn Halemba, (?)
Just, (?)
Woźnica, (?)
Arndt,
Ewald Strzelczyk,
Roman Szołtysik, (?)
Sekuła,
Antoni Dolibóg,
Marian Skupiński,
Stanisław Swadek,
Kazimierz Lesik,
Franciszek(?)
Zdebel.
Kapelmistrzami parafialnej orkiestry dętej byli kolejno:
Augustyn Winszczyk, (?)
Przywara i
Rudolf Winszczyk - syn pierwszego kapelmistrza.
Ks. Paweł Jaskółka miał dużego białego psa bernardyna. Pies wspaniale się spisywał szczególnie przy pilnowaniu materiałów w czasie budowy kościoła. Nie słyszeliśmy, aby coś zginęło.
Po jakimś czasie pies został zabrany do innej, bardzo odległej parafii. Jakież było zdziwienie, gdy po dwu tygodniach pies wrócił sam do ks. Jaskółki. Pozostał tu już do końca swoich dni.
| | Ministranci w ZOO w Bytomiu |
|
| | Dzieci pierwszokomunijne w 1956 r. |
|
| | Prymicje ks. Jana Cichowskiego - procesja z domu prymicjanta do kościoła |
|
| | Prymicje ks. Jana Cichowskiego - Msza Prymicyjna w starym kościółku |
|
| | Ks. Jan Cichowski - neoprezbiter |
|
Opracowano w oparciu o informacje uzyskane od P. Eryka i Gererda Stiler
oraz o zapisy ks. Pawła Jaskółki w Księdze Parafialnej