Ks. Henryk Kołodziej urodził się 5 sierpnia 1925 roku w Królewskiej Hucie (dzisiaj Chorzów - przyp. hb). Był synem hutnika Jana i Jadwigi z domu Hauke. Do szkoły powszechnej i gimnazjum uczęszczał w rodzinnym mieście.
Wybuch II wojny światowej uniemożliwił mu dalszą edukację. W czasie okupacji hitlerowskiej pracował jako pomocnik biurowy.
Po zakończeniu wojny był zatrudniony jako księgowy w zarządzie miejskim. Równocześnie kontynuował naukę w szkole średniej i organizował harcerstwo w Chorzowie. We wrześniu 1945 roku został powołany do wojska i stacjonowany w Gdańsku-Wrzeszczu. Właśnie tam, dwa lata później, uzyskał świadectwo dojrzałości. W październiku 1947 roku przeszedł do rezerwy jako chorąży. Następnie studiował na Akademii Handlowej w Krakowie.
W 1948 roku wstąpił do Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie i rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Święcenia kapłańskie przyjął 28 czerwca 1953 roku w kolegiacie Wszystkich Świętych w Krakowie z rąk Wikariusza Kapitulnego Archidiecezji Krakowskiej Księdza Biskupa Franciszka Jopa. Po święceniach był na zastępstwie wakacyjnym w parafii św. Jadwigi w Chorzowie. Następnie jako wikariusz duszpasterzował w parafii Chrystusa Króla w Katowicach. W kwietniu 1954 roku został mianowany tymczasowym administratorem w parafii Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Wełnowcu. Tam ciężko zachorował i po pozornej poprawie stanu zdrowia we wrześniu 1954 roku przeniesiono go jako wikariusza do parafii św. Michała Archanioła w Suchej Górze.
Ks. Henryk Kołodziej zmarł 28 stycznia 1955 roku w Tarnowskich Górach. Odszedł do wieczności w 30 roku życia i 2 roku kapłaństwa. Został pochowany w Suchej Górze.
Fragment pracy ks. Edwarda Nalepy
pt.: "Zmarli kapłani kościoła katowickiego".
Ks. Edward Nalepa obecnie pracuje i studiuje w Nowym Jorku, a więc w tej samej diecezji, w której pracuje ks. Włodek Łaś. Materiał otrzymałem właśnie za pośrednictwem ks. Włodka.
Serdecznie dziękuję księże Edwardzie za zgodę na publikację materiału na stronach suchogórskiej parafii. Równie serdeczne podziękowania przesyłam ks. Włodkowi.
web-ter henk