|
|
Ks. Stanisław Bendkowski
Boże Narodzenie w środku lata
Drodzy Parafianie,
Dziękuję Wam bardzo serdecznie za Waszą pamięć, życzenia Świąteczne, które otrzymałem przed kilkoma dniami i modlitwy.
Mam jeszcze świeżo w pamięci pozdrowienia i uśmiechy, które wymienialiśmy okazjonalnie spotykając się w czasie zakupów, spacerów, a zwłaszcza gdy gromadziliśmy się na wspólnej Eucharystii wokół ołtarza w naszym suchogórskim kościele. Za te wszystkie wspólnie przeżyte chwile chciałbym Wam bardzo serdecznie podziękować. Pobyt w Polsce był dla moich australijskich gości niezwykłym przeżyciem; bogactwo naszej kultury, przepiękna architektura naszych kościołów i zabytków Krakowa, Wrocławia, Gdańska i Warszawy pozostanie na długo w ich pamięci. Największym jednak przeżyciem było dla nas wszystkich uczestnictwo w Warszawskiej Akademickiej Pieszej Pielgrzymce do Częstochowy. Oprócz obolałych nóg i licznych odcisków na stopach pielgrzymka ta pozostawiła w naszej pamięci autentyczną radość i entuzjazm tysięcy młodych ludzi, z którymi dzieliliśmy trudy pielgrzymowania. Uroku całości dodała piękna, letnia, słoneczna pogoda, która w ostatnich latach wydaje się być rzadkością w Europie.
Od pierwszego grudnia rozpoczął się sezon letni na półkuli południowej. Wraz z wzrastającą z dnia na dzień temperaturą, rośnie również gorączka przygotowań do zakończenia roku szkolnego, zbliżających się letnich wakacji szkolnych, a przede wszystkim do nadchodzących szybko Świąt Bożego Narodzenia. Jest to okres wytężonej pracy dla wszystkich duszpasterzy, tym bardziej, że mamy tutaj na terenie parafii naszą własną szkołę katolicką, do której uczęszcza ponad 500 dzieci.
Obchody Świąt Bożego Narodzenia w Australii nie różnią się wiele od tradycji w innych częściach świata. Chociaż dominujący wpływ na kształtowanie się obchodów Świąt w Australii miały narody angielskojęzyczne, nie mniej jednak widzi się tu również zwyczaje innych grup narodowościowych. Wielu ludziom podoba się bardzo nasz polski zwyczaj dzielenia się opłatkiem. Mieszkający tu Polacy, Niemcy, Austriacy, Litwini i Słowacy rozpoczynają swoje obchody tradycyjną wigilią. Chociaż trudno tu mówić o "tradycyjnej" wigilii, bo przecież brakuje tu niektórych "tradycyjnych" elementów takich jak na przykład pierwsza gwiazda, która pojawiłaby się o godzinie 4 po południu, czy też choinek uginających się pod ciężarem śniegu. Obchody Świąt Bożego Narodzenia pod Krzyżem Południa wypadają w środku lata i zarazem w najdłuższy dzień roku. Zamiast zapachu świerkowych choinek powietrze nasycone jest olejkiem eterycznym drzew eukaliptusowych, który unosi się w powietrzu po upalnym dniu, a zamiast śniegu pracuje na pełnych obrotach klimatyzacja, by dać trochę ochłody gromadzącym się tłumnie parafianom: o północy na Pasterce i na Mszach Świętych w pierwszy i drugi dzień Świąt
Uroczysty obiad świąteczny organizowany jest zwykle w domu rodziców lub w domu któregoś z dzieci. Gromadzi się na nim cała rodzina: dziadkowie, pradziadkowie, dzieci i wnuki. Żeby nie tracić zbyt wiele czasu na gotowanie i nie obarczać tym tylko jednej osoby, każdy jest odpowiedzialny za przygotowanie wcześniej jednego dania. Zwyczajem angielskim główną potrawą jest pieczony indyk. Natomiast zwyczajem współczesnych australijczyków jest to grill pod palmami na plaży nad oceanem.
Nie brakuje tutaj również tradycyjnej choinki, którą stroi się już z początkiem Adwentu, ale prezenty otwiera się dopiero rano w pierwszy dzień Świąt albo podczas uroczystego obiadu. Parafie umieszczają choinki w przedsionku kościoła. Jest to tak zwane "drzewko darów". Cała choinka udekorowana jest karteczkami określającymi wiek i płeć dziecka. Pod koniec Adwentu wszystkie te karteczki znikają a pod choinką znajduje się cała masa prezentów, które przyniosą wiele uśmiechu i szczerej radości dzieciom z ubogich rodzin.
Tej właśnie autentycznej i szczerej radości pragnę życzyć wszystkim na nadchodzące Święta. Niech Pan, który posłał Aniołów, aby zwiastowali pasterzom wesołą nowinę, napełni Wasze serca swoją radością i pokojem. Życzę Wam błogosławionych Świąt i niezliczonych łask Bożej Dzieciny w Nowym Roku 2004.
Ks. Stanisław Bendkowski SDS
Perth, AUSTRALIA |